Poetry

Yaro


older other poems newer

18 april 2013

Węzeł

narastający problem
wierci dziurę w głowie

szlajasz się po marketach
wydajesz moje pieniądze

nie zniosę jajka ale jak trzeba to może
drę koszulę tanio zakupioną z promocji

mam problem jak węzeł gordyjski
supeł zrobił się i tkwi samotnie w moich objęciach
nie w moim typie

kupiłem bilet na stadion polska chiny
mecz będzie trwać trzy godziny

jeszcze te dżinsy za krótkie
taka jest ponoć moda






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1