Poetry

Yaro


older other poems newer

15 july 2013

ostatki

w niebie gdzie zło przegrywa
schodzi na ziemię  wydłubać nam oczy
zaślepia mamoną

nie daj się sprzedać za kilka groszy
poukładaj sobie w głowie
twój los będzie zaprzedany
zło zbiera żniwo
z oczu patrzy demona twarz
wydziera serca niewinne
tak być  nie powinno

nadszedł czas rozliczenia się z sumienia
drabina prowadzi na dach
  bramy  otwarte
przeciąg wciąga mnie jak ze złotej tacki ostatki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1