Poetry

Yaro


older other poems newer

20 july 2013

wakacje

szumu wiatru kołysze morską toń
nad morzem cisza zamienia mnie w skałę
słuchałem starych płyt już ich nie ma
zniszczył je czas bezwzględny

zapadam się w piasek
puszczam statki na niebie
jak dziecko bawię się w wspomnienia
na horyzoncie znika życie

cienie przesuwają chmury
na szkle twoje imię namalował pająk

odpływam ostatnim kursem
odpływam znikam za wydmą
morska trawa między zębami






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1