Poetry

Yaro


older other poems newer

29 august 2013

ostateczna droga

na sercu rana
czarna jak asfalt krew
zadał ją czarny wąż

zwijam się ostatnie sekundy życia
strugają krzyż na wzgórzu
oplecionym chmurami jak sen

przewijam cały swój świat
gdzie zrobiłem błąd
dlaczego Bóg nakazał żyć
zadał śmierci by zwinąć mnie

czas umrzeć
każda śmierć musi mieć sens
ostatni ciężki dech

wyzionąłem ducha
na polu mokrym od krwi
ponieśli mnie drogą na wzgórza
postawią brzozowy krzyż






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1