Poetry

Yaro


older other poems newer

1 september 2013

dziadku Józefie

co musiałeś czuć

gdy zapukali do drzwi
skrępowane dłonie

rodzina taborem na wschód daleki
jakże zimne sny przez głowę skute lodem

w Katyniu
poznałeś drogę na drugą stronę
modlitwy kilka słów
strzał nie widzisz nic
zaćmienie w głowie
strumień krwi na rękach
obmyli brudną wodą

ciało w grób wydarta ziemia
jak psa pochowali

patrzyłeś z góry
na nieśmiertelnik z numerem zapisany

zapukałeś do bożych bram
święci witali okrzykiem
Jeden jet Bóg jedna miłość

wybacz im ród twój dalej będzie żył

zapalam znicz płonie ogień pamięci w głowie
nigdy więcej wojen






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1