Poetry

Yaro


older other poems newer

18 september 2013

Czas

nie ujarzmiony
w ciągły pędzie

nie zatrzymasz go na zakręcie
idzie
biegnie

nie zamknięty jak puszka pandory
pokazuje każdego dnia inne obrazy

nie wiesz kiedy się skończy
by przez wieczność z nim za rękę biec

zwróć uwagę na starszą panię
ona wie dokładnie co się stanie

wszystko jedno

owinięty wspomnieniami
napasiony
przeliczam
nic nie wychodzi






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1