Poetry

Yaro


older other poems newer

19 december 2013

dezerter

mimo pazurów choroby
dzielę na pół tabletek moc

coś każe biec przed siebie
jak na rozkaz
rozkładam ręce w ptasim locie

w koszarach życie
trzy posiłki i kompot

każdy dzień jak w okopie
świst problemów nie omija

dezerteruję stąd

stoisz blisko
podajesz pomocną dłoń
światło wszędzie rozprasza noc






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1