Poetry

Yaro


older other poems newer

19 december 2013

Tato

pochylam się jak stara
zgrabiał wierzba płacząca

składam kwiaty na grobie
trzynaście pustych lat
płonie znicz światłem dni

bez ciebie dzieje się źle
w nadzieję ubieram serce

czekam

spotkajmy się na granicy czasu
połączmy nasze światy
zmiećmy zło w pył

mieczem rozpruję przestrzeń
by realne stały się sny

czekaj

przybliż rąbek tajemnicy
czy jestem na granicy poznania






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1