Poetry

Yaro


older other poems newer

9 january 2014

nam wolno

biec
po skoszonej łące
rzucać się sianem pachnącym rosą
spać w promieniach chłodu księżycowej nocy
świtem jak ptaki budzić zające

pić świeże mleko od mućki
pragnę tak nie wiele
być przy tobie

uśmiechy słać w kościele
iść na lody
lizać waniliowe z polewą truskawkową

życie ubierać w ciuszki wolności
przepięknie może być

czuję zapach wolności
gdy pod powiekami trzymam

kilka twoich obietnic
nie zawiodę cię






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1