Poetry

Yaro


older other poems newer

20 january 2014

grzech mój

najgorzej gdy gryzie w środku
ściska w chorej duszy ból
serce już dyszy jak na mecie
ale to nie koniec to początek

rozdzieram szaty drę na kawałki uczucia
rozpuszczam się jak kryształki cukru

słyszysz grzech mój cierniem w ciele
wybacz świat zepsuł drogę prawdy

teraz gdy w samotności piję kielich goryczy
czy mnie usłyszysz widzisz go
wypisany na czole szkłem rozgrzanym

nie boli


przygarnij jak psa
przytul do piersi
zrozumiałem nie popełnię go
proszę o jedno
pozostaw cierpienie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1