23 january 2014
odbierz Polsko
gdzie jesteś jak ciebie nie ma
chora sytuacja leżę i robię pod siebie
kto mnie podniesie
gdy ściany się oddalają
w powietrzu
smród alkoholu i marihuany
w sztok zrobiony
usiłuję zadzwonić do Polski
odbierz kochana! to ja jak zwykle
bo kto inny cię obroni
przed tolerancja dla dziczyzny
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade