Poetry

Yaro


older other poems newer

24 march 2014

na plaży

idziemy plażą wczesnym świtem
po sypkim piasku
splecione dłonie w uścisku jak macki
szum fal muzyką zmieszany z zapachem sosen

słońce ciężko wisi na rogu
patrzy nam w oczy
cienie przesuwają się wolno

pod nogami grząsko

serce rośnie na dłoni
mówię spokojnie kocham cię moja wiosno

radośnie nad brzegiem usiąść na pniu
zarzępolić na strunach wiatru znaną melodię
o czwartej nad ranem sklecić piosnkę

odpływamy w objęciach do portu miłości
twój policzek na nim pocałunek






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1