Poetry

Yaro


older other poems newer

25 april 2014

jak w kieracie

kierat kręci się w tą samą stronę
koło fortuny toczy losem

bezbarwny świt budzi ptaki

a my spoceni w swoich łóżkach
robimy grzeczne dzieci

świat daje i odbiera
nocą krążą sowy wygłodniałe duchy nocy

lisy w norach tulą młode

rudy kolor jest fałszywy
trzymam się tej maksymy

ile to wody niesie przeznaczenie
brzeg daleki na oceanie chwili

kilka sekund żyjemy
sen przychodzi niespodziewanie
odchodzi w odchodzenie nieznane






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1