Poetry

Yaro


older other poems newer

12 may 2014

krople deszczu

pada deszcz moczy czubki drzew
listki myją mokre zielone płaszcze
po parapecie gra kap kap kap
spływają wolno po szybie

mokry cały świat

skąpany w kroplach idę śmiało
wybrałem się w drogę
z okien patrzą gapie
dokąd idziesz dokąd wieje wiatr

zatrzymały się ciężkie chmury leniwie nad nami

bez parasola łysa mokra głowa
cieszy ta niepogoda
uśmiechnięty w pół opięty
po kałużach tańczę skaczę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1