Poetry

Yaro


older other poems newer

13 august 2014

domek nad brzegiem

zamknę oczy drzwi i okna
na progu usiądę obok ty

uwiędłą rozpocznę rozmowę

w zapachu jaśminu
dzwonków brzęk
z wiankiem na głowie
przytulę jak we śnie
skinieniem rozpalę płomień nadziei

gdzie knieje zielenieją
brzegiem jeziora sunie mgła jak na policzkach łzy
w objęciach szumi wiatr zamykam w dłoniach

łódź nie odpływa chyba kocha
z dala od brzegu
tęsknota ściska serce jak banknot w dłoni

domek nad brzegiem ostoją
schronieniem dla strapionej duszy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1