1 september 2014
nie tak dziś miało być
to nie droga brukowana
splamiona krwią stąpasz i
rozgniatasz spopielałe czaszki człowieka
rozsypane naboje lecz nie do syfonu
inaczej pestki do karabinu
mierze w skroń wychudzonej istoty żywej
niosę śmierć istnienia
szatan jak czerwie białe
kąsa mdłe ciało
zabiera ducha zimnego
ściąga błękit tęczówki ostatni dech
zgasło słońc tysiące
zgasły marzenia zgasł nasz wspólny świat
nie tak dziś miało być