Poetry

Yaro


older other poems newer

21 september 2014

żuczek

żuczek toczy kawał życia
po lesie ciemnym jakże ogromnym
zielony od spraw ciągle do przodu
na krzywych nóżkach

wrogów napotyka co dnia
potyka się o mnie
mały deszcz staje się ulewą
chroni go tej gaj

czasem coś zje lecz niewiele
czasem kropla rosy ugasi pragnienie

taki los małego wśród swoich
duży odważny toczy kawał życia

dzieci wyjdą z ukrycia
będzie waży dumny jak potężny dzień
nie będzie sam w świecie jakże uroczym
pójdzie dalej toczyć tak całkiem sam

wytoczyć bym chciał swoje dzieci jak żuk
zadaje sobie pytanie
lecz odpowiedzi szukam nie tu gdzie dzień zagląda zawstydzony






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1