Poetry

Yaro


older other poems newer

21 september 2014

po nocy patrzysz w oczy

dotykasz spojrzeniem aż boli

spękane serce nic nie warte
bije we wszystkie strony

słaby jest człowiek
nie on ale ciało

noc dumna ściąga zasłony
ukrywa przed dniem swe psoty

zaspani pijemy po drugiej kawie
wstałem jak mi staje zaraz po piątej

nic nie udaję
pragnę oddychać
przy twym boku jak najdłużej
każdy dzień taki krótki
noc zasypia za szybko






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1