Poetry

Yaro


older other poems newer

18 october 2014

chłód nadchodzi

chłodne dni przyjdą okryją płaszczem ziemię
niepokój ogarnie osłabną wielcy
istnienie nieskończone dąży krok po kroku 
 
zanurz się w wodzie życia 
zniknij z przestrzeni 
spójrz w głębię odważnym wzrokiem
nie uwierzysz w słowa proroka
 
pokój pokój przyjdzie wielkie zniszczenie
 
wojna wypali sumienie
spopielałe włosy zmarszczone skronie
słabe dłonie cienkie jak liście jesienne
kruche spieczone obojętne
 
serca obolałe od nadmiaru uderzeń
 
nie ma gdzie się skryć piekło wszędzie
smród ogień palone mięso płonie 
wyryłem na brzozowej korze
mieszkał tu kiedyś człowiek






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1