24 october 2014
jak na wozie
w dłoniach ściskam krótko
jak lejce trzymam nerwy
kiedy podróż życiem mi się przyśni
spokojna pełna obrazów pozytywnych myśli
przy tym wozie pędzą konie prawie galopem
omijam życie całkiem bokiem o pół kroku
drzewa jak natchnione prężą korony
liście spadają w głębię lecą lekko jak płynie strumyk
listy ludzie ślą długie życzenia parę słów o sobie
życzenia grające kartki wspomnienia tańczą wokół nieba
ważne każde słowo które płynie z serca
echo niesie cząstkę siebie w duszy przestrzeń niezbadaną
świat smaga mnie życiem jak wozak konie batem