Poetry

Yaro


older other poems newer

7 november 2014

pokolenie

rap hip hop bity
dziwny całkiem inny
smutne miny oczy łzawe
pepsi cola chipsy
i dziewczyny
 
ławki oblegane nocy czar
jakaś okupacja biały skręt na wargach
odjazd ale jazda
 
faza spoko jutro nie nadchodzi
młody wyklęty bezrobotny
nie rzadko wykształcony
 
czekają na wizy z ambasady
oblegane pola przez azjatyckie biedronki
jakby polskich było mało
 
lepszy czas nie nadchodzi 
dzisiaj tysiąc trzysta kilo kiełbasy wódka czysta
 
morda cieszy od życia się coś należy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1