Poetry

Yaro


older other poems newer

28 november 2014

na zawsze razem

jak deszcz po szybie płynę 
jak ogień trawię ciebie
 
nie wątpiłem
w nasze wieczne istnienie
 
nie zbłądziłem
gdy nocą szedłem 
gwiazdy prowadziły jak natchnienie
 
na ścieżce strach kosmaty uciekał
bez szansy na odpowiedź 
 
patrzyłem prosto w oczy by ujrzeć twoje serce
stęsknione jak dzień po nocy
 
połączyłem oddechy wiary pierwiastkiem
chwile idą parami po drabinie marzeń
 
do szczęścia potrzeba drugiego człowieka
zawsze razem raźniej wesoło
w radio miłe słowa na dzień dobry






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1