Poetry

Yaro


older other poems newer

23 march 2015

nigdy

nigdy 
nie braknie  żaru palącego słońca
ciepła dłoni zmęczonych
 
życie nieskończone dobro
zakwit  miłości w nas kwiatem 
zieleni łąk dywany  polnych źdźbeł 
 
dłuższy dzień krótka noc 
leniwy czas nadrabia stracony obraz
 
płomień nie zgaśnie w oku
zabłyśnie jaśniej
tęczówki widzę życie wyraźniej
 
w pamięci szukam drogi do domu
jest kilka każda prowadzi w dobrym kierunku
 
iskra boża w duszy drga nadstawiam uszy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1