Poetry

Yaro


older other poems newer

14 april 2015

nadzieja (1995..23.20)

oczy najpiękniejsze
słowa gorzkie z ust
włosy złote błyszczące
usta różowe słowa cierpkie 
wszystko dobiega końca
 
mija kolejny następny dzień
życie się tli słaby płomień
co robisz teraz
wróć do mych ramion
 
zapomnieć co się zdarzyło 
rozpocząć nowy sen
zawołaj po imieniu
przyjdę nim wstaniesz
uśmiechem roztrzaskasz lustro
 
oczy najpiękniejsze
słowa piołunem smakują
włosy złote błyszczące
słowa cierpkie jak nic
 
nie zmienisz nic co by pomogło być
chwile przy tobie jak niebo
chwile żyłem ich oddechem
 
słowa kolce nieszczera rozmowa
zawołaj kiedyś gdy nie ułoży się dzień
gdy będę potrzebny namaluj znak
w sercu z nadzieją czekam od lat






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1