Poetry

Yaro


older other poems newer

6 october 2020

bez sumienia

objęli gmachy pełnymi dłońmi
splamieni krwią żołnierzy
co o wolność walczyli
do samej smutnej śmierci

toczą kamień nienawiści od dekad
a droga ich gładko ich wiedzie

lecz nie wiedzą że
niesprawiedliwości pomsta nadciąga
niebo się otworzy i zaryczy
zginą marnie
jak żołnierze wyklęci
wymazani z pamięci
pamiętamy

lewa lewa
marsz się rozpoczął

nadciąga zemsta
nie nasza
lecz samego Boga






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1