6 października 2020
bez sumienia
objęli gmachy pełnymi dłońmi
splamieni krwią żołnierzy
co o wolność walczyli
do samej smutnej śmierci
toczą kamień nienawiści od dekad
a droga ich gładko ich wiedzie
lecz nie wiedzą że
niesprawiedliwości pomsta nadciąga
niebo się otworzy i zaryczy
zginą marnie
jak żołnierze wyklęci
wymazani z pamięci
pamiętamy
lewa lewa
marsz się rozpoczął
nadciąga zemsta
nie nasza
lecz samego Boga