Poezja

Yaro


Yaro

Yaro, 3 września 2025

piękno chwili

piękno chwili
umyka nazbyt szybko
dalej mówią-życie
brakuje
w bezduszności słów


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 3 września 2025

skryć się przed chwilą

dlaczego się boję
strach paraliżuje dłonie

uciekam przed słowami
nie potrafię odpowiadać

czekasz na odpowiedź
twoje niedoczekanie

smutek na dnie serca
w drzwiach niepokój

stuka dobija się
nie otwieram mu

znikam środkiem nocy
latarni blask razi w oczy

daleko do bram
gdzie dają nadzieje


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 31 sierpnia 2025

twardym być

tak trudno jest żyć
gdy odchodząc
mówisz że tak być musi
patrzę na zdjęcie
nie ma tam nas
może w naszym niebie
spotkamy się

w dłoni mam dla ciebie
kilka muszelek
Bałtyk wyrzucił je
na piaszczysty brzeg

ruszyłem w świat
świt wyganiał mnie
by nigdy nie wrócić
nie rozpieszcza życie

czasem zapominam
czasem umieram
gdy wszystko się wali
upadam i wstaję z kolan

maszeruję szukając celu
szczęścia zbyt wiele
nie wolno narzekać
każdy dzień to nowe piękno


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 sierpnia 2025

gdy upadniesz

trzymam w dłoniach ruiny samego siebie
odplywam gdzieś jak wielka zimna rzeka
wszystko we mnie umarło podniosłem się z kolan
nie poszedłem za tłumem tak głupim
prosto w przepaść
jeden krok dzielil od otchłani
zatrzymał mnie ktoś nie widzę twarzy

zamykam rozdział zabiłem niepokój
z radością serca walczę o godność
trzymam ciebie przy sobie na zawsze

w dłoniach krzyż co łagodzi ból skroni
jak korona cierniowa jak strach
gdy przybijali miłość do drzewa płakałem

zapomnij o mnie albo pokochaj
nie jestem ideałem jestem zwykłym
grzesznikiem błądząc potrafię kochać
we mnie morze empatii i ciepłe serce


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 sierpnia 2025

nic się nie stało

spłonęła wspólna przestrzeń
idziesz inną drogą
czasem się uśmiechasz

dusze podobne należą do jednego nieba

gdy świt gasi latarnię
widzę w twoich oczach radość
ważne dzisiaj że się układa

podarowałaś siebie dużo więcej
dziękuję z całego serca

nadal jest obraz wyraźnie widzę
twoje włosy targa je wiatr
pisząc to cały płonę jak płomień

dziękuję zamykam rozdział odchodzę
ktoś woła mnie to nie jesteś ty


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 21 sierpnia 2025

zakochany

zagubiony w tobie
straciłem rozum
mówiłem, że masz rację
teraz zamilczę rozproszę ciszę
uśmiechem odpowiem
nic nie mów popatrz na mnie
widzisz zakochanego faceta
przytulne chwile delikatnie całuję
odpływamy daleko
od niezałatwionych spraw
a co tam
ważne dzisiaj nasz czas


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 19 sierpnia 2025

blask w kolorach

w oczach rozkwitnie wiosna
przeminęło tyle dat wiele liczb
siwe włosy targa ten co chmury
przegania w tą i z powrotem
przyznaję szalenie kocham zieleń

patrzyłem gdy wszystko budziło
w sobie iskrę nowego piękna życia
przyroda pochłania każdy kolor
każdy dźwięk szybki lot ptaka
ciepły świt co budzi ludzi do pracy

nie wolno stać w miejscu
natchniony rozwijam skrzydła
pachną kwiaty głaszczę liście
w lesie echo przegania myśli
zagubiony czasie przenieś mnie
tam gdzie mogę odpocząć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 18 sierpnia 2025

kłamstwa

kłamstwa o których nie chcesz pamiętać
włóczą się za tobą jak cień

wybacz sobie nie kłam mów prawdę
nieuczciwość zabija iskrę w człowieku

kolejnym niepewności krokiem
niech będzie droga prawdy z wnętrza

wyrwać niepewności co dręczą
zanurzyć się w głębi myśli

być tak niewinnym jak dziecka
w oczach Boga czyste zdrowe

zapisana kartka z błędami
których nie można poprawić

bądź sobą człowiek popełnia
grzechy by zaraz żałować

iść drogą choćby w nędzy
lecz już bez kłamstwa i winy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 3 sierpnia 2025

nad morzem

byłem nad chłodnym Bałtykiem
przedrzeźniałem się z krzykiem mew

fale biły o piaszczysty brzeg
kąpiel z duszą na ramieniu
uważałem by prąd
nie wciągnął w głębiny

piasek oblepiał stopy
słońce głaskało
promieniami ciało blade
ciało z bloków miast szarych

czułem że żyję

wysyłam pozdrowienia
niczego nie zmieniam

czy moje szczęście waszym szczęściem
wątpię w to
mam swój słońca zachód


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 1 sierpnia 2025

kim jestem w Jego oczach

kim jestem w oczach Boga
nie patrzę w niebo nie wołam
nie słyszy głosu cichej modlitwy
obym się mylił

w dłoniach Jego proch
zmieszany z grzechem
rozsypie po oceanach
dla wiecznego zatracenia

wymaże z pamięci ludzi złych
na wieczne płomienie
wieczne cierpienia

mój duch skulony
cicho prosi o przebaczenie
łka w ciemnej otchłani ciała
Panie czekam na znak

za horyzontem ból niewinny płacz
dzieci bożych żółtych czarnych białych

jestem twoim żołnierzem
rozkaz brzmi jak świętość
wypełnię go z poświęceniem życia
umrę w Twoim imieniu
by ktoś mógł cieszyć się życiem

aniołowie wskażcie drogę
zbłądziłem
fałszywa droga do nieba
błądzę po zielonych łąkach
na kolanach wspinam się na szczyt

wyciągam dłoń pocieszam słowem
czekam na swoja kolej

powiedz kim jestem w Twoich oczach


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1