Poetry

Yaro


older other poems newer

22 december 2025

szepty i cisza

cisza przeciska się przez drzwi
niewidzialny szept

wyciskasz sok z cytryny
wokół kwaśno dużo witamin

przestrzeń płynie
my razem z nią
powiedz, że początek
gdzie koniec

gorzkie łzy na koszuli bielą
mówisz do mnie że miłość

zakwitnie

przecina eter cichy szept
chowam je w garście dwie
porządkuję myśli






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1