Yaro, 17 december 2013
nie czekam na koniec
tutaj jest mój dom
tutaj mam małe niebo
stworzyłem wewnętrzny Eden
jabłka pod drzewem dobrego niezłego
każdy na ziemi je spożywa
spocznij pod nim
zamień chwile na kilka jabłek
łakomie za dużo nie jedz
zakazany owoc kusi ognisty wąż
nie każdego stać na małe niebo
chciwość w ludziach drzemie
palę papierosa pod cieniem drzew
dym jak duch unosi wspomnienia
nadzieją miłość w sercu drzemie
kocham was kochani
zabijcie za to
zawsze jest pokuta
Yaro, 16 december 2013
herbata już zimna
smakuje spaloną ziemią
dotykam ciepła dłoni
wpatrzony w ciebie
zagryzam wargi
co czeka nas jeszcze
deszcz złych chwil
przenika dreszczem
jak przetrwać czas iluzji
kłamstwa kaleczą cierniem
rysuję cieniem kontur
serca jak zegary biją lub przestają
drzewem stoją w miejscu
Yaro, 13 december 2013
od narodzin po ostatni oddech
płynie pełza mknie w przestrzeni
ognista kulą w duszy młodej
starej pieśni nasłuchuj
ukrytej prawdy
jak kochać ciała gdy takie mdłe
czuć je popiołem węgle w oczodołach
piękno jest w środku nie ma dna
bogacimy się o kolejne zmarszczki
dyktatura ciałem obalona czasem
Yaro, 13 december 2013
nie mogę czekać dłużej
za długo to trwa
życie krótkie postarzał się świat
nie jesteś gwiazdą wśród gwiazd
zbadana odgadnięta za dnia
jak studnia bez wody
jak kropla na dnie
z jedną szansą na tysiąc
wiem wody mi nie podasz
w szarym szkle zakurzony czas
Yaro, 13 december 2013
jak co roku w te święta Kevin sam w domu
karmą dla polaków same hity
tekstów uczymy się na pamięć
wizy zamrożone
stany zjednoczone
ludzie podzieleni jak opłatek
święta bez śniegu bez uroku
coś tu nie gra
awaria prądu normą przed dwudziestą
ogonem komety podetrę ciszę gwiazd na niebie
usiądźmy przy stole
jeszcze po kropelce puki nektar jest w karafce
przy stole jak matoły