Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 17 december 2013

dokąd

widzę przez  kuchenne okno
kogoś jak cień mija kilka drzew
latarnię jasną

nie pytam dokąd idzie
bo się wstydzę
sam nie wiem dokąd podążam

topniejemy z czasem
wysuszeni jak trwa
zapachem siana


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 17 december 2013

miłość

mam
tyle w sobie miłości
że mógłbym
nakarmić głodnych gości

przychylam skrawek nieba
tym co stracili sens
zagubionych odnajdę

zapalę świecę
oddaję hołd Bogu

rozróżniam różnice
czuwam gdy śpicie


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 17 december 2013

małe niebo

nie czekam na koniec
tutaj jest mój dom
tutaj mam małe niebo
stworzyłem wewnętrzny Eden

jabłka pod drzewem dobrego niezłego
każdy na ziemi je spożywa
spocznij pod nim

zamień chwile na kilka jabłek
łakomie za dużo nie jedz
zakazany owoc kusi ognisty wąż
nie każdego stać na małe niebo

chciwość w ludziach drzemie
palę papierosa pod cieniem drzew
dym jak duch unosi wspomnienia

nadzieją miłość w sercu drzemie

kocham was kochani
zabijcie za to
zawsze jest pokuta


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 16 december 2013

herbata na dreszcze

herbata już zimna
smakuje spaloną ziemią

dotykam ciepła dłoni
wpatrzony w ciebie

zagryzam wargi
co czeka nas jeszcze
deszcz złych chwil
przenika dreszczem

jak przetrwać czas iluzji
kłamstwa kaleczą cierniem

rysuję cieniem kontur
serca jak zegary biją lub przestają
drzewem stoją w miejscu


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Yaro

Yaro, 16 december 2013

wierszem

natchniony
piszę do ciebie wiersz
kocham
dotyk twoich ciepłych dłoni
usta
nabrzmiałe wiśniową barwą mocno
troszczymy się o chwile miłe
tych złych nie pamiętamy

kilka kroków dzieli nas od siebie
ja tutaj ty w niebie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 13 december 2013

nieuchwytny

od narodzin po ostatni oddech
płynie pełza mknie w przestrzeni

ognista kulą w duszy młodej
starej pieśni nasłuchuj
ukrytej prawdy

jak kochać ciała gdy takie mdłe
czuć je popiołem węgle w oczodołach

piękno jest w środku nie ma dna

bogacimy się o kolejne zmarszczki
dyktatura ciałem obalona czasem


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 13 december 2013

trawa

kocham cię
jak uwiędłą trawę
tak po prostu

zmieniamy się z
końcem wiosny
usychamy z tęsknoty
z żalu na rogu ulic
wyciągamy dłoń
o dar
o pomoc

całe życie nie bądźmy draniem
jedna szansa w życiu
jak my jednostki szare

mniej lub bardziej kochani
żyjemy na krawędzi noża


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 13 december 2013

płyną latka

nie mogę czekać dłużej
za długo to trwa
życie krótkie postarzał się świat

nie jesteś gwiazdą wśród gwiazd
zbadana odgadnięta za dnia
jak studnia bez wody
jak kropla na dnie
z jedną szansą na tysiąc

wiem wody mi nie podasz
w szarym szkle zakurzony czas


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 13 december 2013

uśmiechy

podarowałaś kilka uśmiechów
tajemnicza swawolna
łączyła miłości nić
schowałem głęboko w okolicach duszy
teraz kurz pokrył marzenia
na pajęczynie zawisły kropelki łez
jak nad przepaścią pustka


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Yaro

Yaro, 13 december 2013

przy stole

jak co roku w te święta Kevin sam w domu
karmą dla polaków same hity
tekstów uczymy się na pamięć
wizy zamrożone
stany zjednoczone
ludzie podzieleni jak opłatek

święta bez śniegu bez uroku
coś tu nie gra
awaria prądu normą przed dwudziestą
ogonem komety podetrę ciszę gwiazd na niebie
usiądźmy przy stole
jeszcze po kropelce puki nektar jest w karafce
przy stole jak matoły


number of comments: 1 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1