Poetry

violetta


older other poems newer

25 september 2017

Uważność

 
 
 
 
 
Wyciągam koronkowe ręce jak jesion, by odbywać 
miłość i długie spacery. 
Z gałązek rozpinasz koc, jesteś, kiedy zawołam.
A potem
wchodzę do środka,
oczy żarzą się węglem,
w domu bardzo ciepło.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1