Poetry

violetta


older other poems newer

25 may 2025

Konkretna

chodzę po głazach gdzie błękitna woda
kaskadowo spływa wokół kolorów fioletu
jasnego zachodu skrzydła ptaka mgły
przebijam się jego głębią promieniami
zmieniając w pudrowy pączek róży




Dzika róża



zbieram białe sercowe płatki
delikatne jak bibułka w dłoni
a pod falbanką chroniona liną
nie tracę swojej łagodności
spleciona w koku czerpię siłę






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1