violetta, 25 april 2021
taka nieśmiała w tym roku
ale przyjdę wiosenna w pełni
z kwiatowymi ramiączkami
będę w biegu ściągać przeplatane
żółtymi złożę policzek
twój zapach jest obłędny
violetta, 27 march 2021
nieśmiało zerkam
na siebie gałązki lekko kołyszą się
chłonę delikatne muśnięcia całą tobą
pofrunę z motylkiem cytrynkiem
violetta, 21 february 2021
gdybym była delikatna zagrałabym na nitce rosie
wywijam rękami
ciepłem tarmosisz włosy
w bawiących się cieniach
jestem fioletowym raz białym fiołkiem
violetta, 26 january 2021
Marzę o kinie. Chcę nowe sukienki i błogo lądować w twoje miękkie objęcia,
kiedy zimno za majowym oknem. Szkliste oczy popłyną. Splatamy dłonie do bzów.
Pełnymi garściami zmieć mnie w ustach gałką.
violetta, 27 december 2020
unosisz mnie pod światło
niby drogi kamień
kąsasz po trosze
pragnę ugryźć twoją skórkę
łagodnie między przegubem
jeśli pociągniesz za odpowiednią nitkę
rozerwę się na ściółkę z poziomek
violetta, 24 december 2020
Daję zielone siano czekającym, uśmiechniętym owieczkom.
Na świerkowej gałązce siada gil naprzemienne z sikorką.
Rozsypuję do domku ziarna słonecznika.
A do drzewka puka z czerwonym brzuszkiem.
Siedzę na śniegu, wokół mnie pies bawi się puszkiem.