Poetry

hubertpost


older other poems newer

14 september 2010

"Szepty dryfujących marzeń"

Nad brzegiem szklistych miast dogorywa cisza
chłodna matka wieków pogrzebanych znaczeń.
Patrze w ten dziwny zegar strąconych światów
czuje jak mnie przygniata latarnia księżyców.

Krążę po płomiennych ulicach szafirowych łez
zasypia martwe ich serce na pustkowiu mroku.
Tajfun zła utula światłość dusz w łonie zmroku
i rozsypuje się ten gorzki pył słów bez znaczeń.

Pięknie śpiewa w tłumie wichrów krzykliwy jęk.
Uciekają słodkie gwiazdy w burzliwe miesiące.
Idę ku doliną cmentarzy gdzie chaos wzniosły
Słyszę wielki triumf szepczących dusz czasu.

Rozsuwam firany purpurowe patrząc w głębinę
gdzie wśród luster patrzą oczy burzliwej mgły.
Nastał świt ciemnica zamyka drzwi wyobraźni
odchodzą łzy w dryfujących szeptach marzeń.

                         25-X- 2009






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1