Poetry

Florian Konrad


older other poems newer

1 january 2013

Vita intermedia

 
przyszli nad ranem w maskach klaunów 
zrzucili tęczę. na to miejsce- reklama taniej wędliny
kolory w śmieciach 
  
jutro zamażą szyby błotem
(ochrona przed spalinami i promieniowaniem UV) 
pakuję się. pięćsetletnia depresja 
papieros w wyjałowionej gębie
  
przedwczoraj ściąłem ostatnie drzewo 
od dawna rodziło słone owoce
  
kapiszony i śrut upchany po kieszeniach
do walizki-kaszanka, serdak
sztuczny garb, proteza lewego płuca
 
myśli na opał. porwać stare zdjęcia 
zostawić dom, niech zalęgną się
pijacy i dzikie zwierzęta, oswojone kleszcze
  
przegryźć szwy. lekko zapiecze
(doskonała metoda pozbywania się pamiątek)
przed siebie. krok w dół 
  
zrównać z ziemią
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1