Poetry

Aleksander Selkirk


older other poems newer

1 august 2010

na ostatnim froncie


przysiągłbym że była to wołga
tyle tylko że nad Wisłą
nie było już wtedy Moskwy

wysiadł z niej barczysty staruszek
w znoszonym mundurze oficerskim

siedziałem przy wejściu
na cmentarz żydowski w Warszawie

staruszek zdjął płócienną czapeczkę
nałożył jarmułkę i ruszył powoli
w kierunku tej części cmentarza
gdzie jeszcze teraz pojawiają się
świeże groby

opierając się na lasce
akcentował swoje niepewne kroki
rytmicznie powtarzanym Jezus Maria
by zniknąć po chwili wśród drzew

a ja? cóż 
zaczekałem na autobus
wśród ludzi dobrej woli

a Jezus i Maria? cóż
kto ich tam wie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1