Poetry

teniabrass


older other poems newer

20 september 2012

grunt to grunt

wiecznie spięta
na szpilkach
perforowałam kolejne lata

zapętlona w hormonów hiperboli
śmiałam się i płakałam
tłukłam lusterka
czasu nie zatrzymywały dranie

w końcu pękłam
a ty
przytuliłeś i z uśmiechem wyszeptałeś
- mnie czas też gryzie w pięty
popatrz
jak pięknie się starzejemy kochanie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1