Poetry

bosski_diabel


older other poems newer

23 june 2013

Jesteś mi winna o jeden dotyk za mało

dzień biegnie od cienia do cienia
tutaj nocami płoną wszystkie lampy
świt balansuje na parapecie, ślizga się. pamiętasz, 

zabudzeni na przemian szeptaliśmy we śnie,
tam gdzie ty jesteś zaczyna się cud. trwamy
w sąsiednich skatalogowanych przedziałach,

z widokiem na oba bieguny. jeszcze
przeszłość w oczach płonie - gaśnie przyszłość
jak piękna nieprawda. za i przed - ciemność.
sfermntowany strach czai się w ustach. zostało

imię i szukanie miejsca dla siebie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1