Prose

maks wieczorek


maks wieczorek

maks wieczorek, 13 september 2012

I po co to wszystko, zwierzaki.


I po co to wszystko, zwierzaki.
 
 
Jeżeli chodzi o dzisiejszą prognoze pogody wygląda na to że dziś nie rusze się z domu i wam też radzę. Mają być śnieżyce, burze piaskowe, tornada i lekka mżawka. Ale jak już nastąpi taka potrzeba bo trzeba zawieść dzieciaka do szkoły, iść (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 13 september 2012

Francuskie perypetie


Francuskie perypetie.
 
Jeżeli byliście na Ile d`Quessnt zdziczałej wyspie niedaleko Brest, gdzie jest więcej owiec niż ludzi, a kobiety muszą być szkaradne skoro to one oświadczają się mężczyznom o fizjonomii nurzyka wielkiego. To macie szczęście, ja nigdy tam nie dotarłem. Może (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 1 july 2012

Rehab

Rehab
1
Drewniane żaluzje pokryte kurzem przepuszczały rozproszone słoneczne promienie, chłodne jesienne życie co skrzy się na przeróżnych zbytecznych przedmiotach. W pokoju po którym szalało niezdecydowane światło panował bałagan. Bałagan który cechował jednak jakiś ukryty porządek. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 1 july 2012

sen to za mało

Sen to za mało
 
Tuesday.
Jest godzina trudna do określenia. I nie z tego powodu że nie można jej fizycznie jednocześnie wyznaczyć, określić pewnie można( może być dobrze 16:00 lub 24:00 jest to w tym przypadku rzecz względna, umowna). I umówmy się żeby było wygodniej dla was że (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 14 february 2012

Z okna bez szyb


Z okna bez szyb.
 
Długi
drewnopodobny blat stołu upstrzony licznymi ranami od noży i
tasaków. Przy nim jak nieodłączni bracia cztery taborety.
Ascetyczne i niedostępne jakby stworzone dla sępów, które
zlatują się w porze obiadu. Całość, stół (... więcej)


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 14 february 2012

Dzień pierwszy

 
 
 
Dzień
pierwszy.
 

To
dość dziwne doświadczenie piszę coś o czy nie mam pojęcia.
Jakiś początek nie dający się przewidzieć w skutkach. Leże w
łóżku jest czwartek a może inny dzień. Za oknem kawałek
Londynu. Jedna długa ulica gdzieś (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

maks wieczorek

maks wieczorek, 14 february 2012

Biały pies


Biały
pies
 

Dochodziła
siedemnasta, obok mnie....
 

Drzwi
których podjąłem się odnowienia nie były jakimiś
starożytnymi wrotami do odległych czasów. Stanowiły
standard jaki można zakupić za góra 50 funtów w
każdym ze sklepów który oferuje stolarkę budowlaną. (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 2 | detail


10 - 30 - 100






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1