26 september 2013
Jesień jemu sprzyja
drzewami kołysze gałęziami trzęsie
taki on opryszek jeszcze jego więcej
targa w różne strony rozkłada na boki
jakby obrażony zburzył wszelki spokój
nic go nie powstrzyma taki rozzłoszczony
jest przyczyna że tak z każdej strony
pędzi i z podmuchem opada na ziemię
chwali się że jesień dała przyzwolenie
strąca wszystkie liście i nie zważa na nic
taki wiatr wodzirej nie ma żadnych granic
a gdy jeszcze z deszczem w komitywie razem
to dopiero wtedy pazurki pokaże