Poetry

sam53


older other poems newer

26 february 2012

mazidło

po tamtej stronie przyjemności
gdzie wiatr zmrożone liście strąca
waruje nicość nieprzekupna
i w zamyśleniu plany snuje

obnaża chwiejność postrzegania
grzmoci po głowie nieśmiałością
stawia pasjansa z kart już w strzępach
nawet nie pyta jak się czujesz

z miłością dawno już skończoną
idzie powiedzmy że na udry
by w trybach dość przesadnych doznań
paragrafami w ścianę walić

jak koniec
który wieńczy dzieło






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1