4 february 2014
śpiochy wszystkich krajów łączcie się
nie każ mi bladym świtem
zwłok podnosić z ciepłego posłania
kiedy myśli wciąż we śnie zabite
a świadomość za sobą się gania
daj choć chwilę momencik
pięć minutek już będzie nagrodą
nie dręcz proszę budzikiem - po dźwięki
które zaraz uszami wychodzą
pozwól ciszo sen skończyć
pozwól jaźni powrócić w doznania
ty jedyna nie dzielisz a łączysz
nieskończoną miłością do spania