Poetry

sam53


older other poems newer

26 march 2014

zapach bzu

chciałbym przynieść ci w bukiecie 
bez zerwany dziś w ogrodzie 
przyjemności odrobinę  
bo należy ci się przecież 
za te słowa które co dzień 
jak z rękawa wierszem sypiesz 
 
bo cóż z siebie mogę jeszcze 
oprócz bzu zapachu maja 
w dwóch gałązkach które niosę  
w myślach rwących dziś powietrze 
we śnie dawno już zostałaś 
i na czerwiec i na potem 
 
dając spokój ciepłej nocy 
blask księżyca w przytuleniu 
zapomniany wiersz wieczorem 
chłodne krople rannej rosy 
które srebrzą się choć w cieniu 
naszych pieszczot naszych objęć 
 
chciałbym jeszcze - oby razem 
tangiem dusz poruszyć ciała 
jednym wierszem w jednych strofach 
oddać siebie o tym marzę 
gdybyś tylko raz zechciała 
tak jak ja powiedzieć
kocham






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1