Poetry

sam53


older other poems newer

11 april 2014

podarowanym świtem

obudź mnie wiosną bladym świtem
gdy noc ucieka w opętanie
pod rabarbaru wielkie liście
gdzie zaśnie zanim słońce wstanie

obudź klekotem z gniazd bocianich
porannym wrzaskiem mew i czajek
przeciągnij mgiełką nad łąkami
z rosą po trawie słońce wstaje

obudź zapachem bzu w błękicie
niezapomnianą wonią fiołków
gdy dzień na dobre z tobą przyjdzie
w słowach bez końca bez początku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1