Poetry

sam53


older other poems newer

14 june 2014

mglisty poranek

nie wszyscy wokół są szczęśliwi
gdy mgła za oknem dymy snuje
kiedy nie tylko słowa przykre
wchodzą i w pamięć i za skórę

nie wszystko da się też posprzątać
choćby kurz wytrzeć za obrazem
wiesz jak się kurzą słowa w kątach
i drugie strony naszych marzeń

one już teraz jak psu z gardła
choć jedno wczoraj mi się śniło
że trwa że jeszcze nie upadło
żyje w westchnieniach
czy to miłość






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1