Poetry

sam53


older other poems newer

11 july 2014

przynieś jabłko

w kalendarzu już kartek nie liczę
kawa z mlekiem i spokój od rana
choć ostatnio i on z domu wyszedł 
zapach nocy zostawił na ścianach

chlebem pachnie w domowym ognisku
świeże myśli z kwiatami w doniczkach
gdzieś daleko a teraz tak blisko
odnalazłem w marzeniach swą przystań

wyobraźnia nie sięga jesieni
lato w słońcach podaje nam ramię
czy sen w jawę na pewno się zmieni
przynieś jabłko na pierwsze spotkanie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1