Poetry

sam53


older other poems newer

25 november 2014

[...] schodzisz z obłoków jak lawina

schodzisz z obłoków jak lawina
niczym pędząca fala zmierzchu
której nie sposób jest zatrzymać
bo jak zatrzymać to co przeszło

jak cień dogonić wśród ciemności
właściwą kroplę gdzieś w strumieniu
myśli nie warte paru groszy
które do wiersza wpadły w biegu

jak cię zatrzymać zanim zejdziesz
i wszystkie chwile w noc odmienisz
marzeniem sennym kiedy we śnie
ostatni liść na drzewie srebrzysz

i w zakamarkach niepamięci
okrywasz chłodem martwej ciszy
słowo z tych chyba najpiękniejszych 
którego nikt z nas nie usłyszy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1