Poetry

sam53


older other poems newer

2 january 2025

brrr... jak zimno!

zimno cholernie zimno - jakby coś mnie brało
jakby piec wyłączyli - nie widzę powodu
głowa boli zmęczenie - miałeś wziąć mnie całą
weź się wreszcie mnie nażryj - co czujesz prócz głodu

co ci mówi jesienna ciepło-zimna miłość
permanentnie grypowa dzisiaj bez kichania
co mówi pocałunek którego nie było
gdy głowa zaraz pęknie - pocałuj mnie zaraz

dosyć mam zauroczeń - dosyć przemęczenia
dosyć migren tłumaczeń że się próbowało
pocałunek nie zając jeśli chce poczeka
z tą cieplejszą połówką - pójdź choć raz na całość

bez stresu niespodzianek ciąż nieplanowanych
niedożywień patosu zdziwień i zaskoczeń
z tą miłością co zawsze którą wchłonę zanim
zimno się rozochoci - wypijmy za zdrowie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1