Poetry

sam53


older other poems newer

16 june 2025

po wojnie

po wojnie zazwyczaj jest pokój
dzieci zapisują zeszyty koślawymi literami
podnosząc głowy na odgłos dalekiej burzy

po wojnie jak po wojnie w domu panoszy się jeszcze strach
szklarz wstawia szyby w kwadraty okien
deszcz znów rozdzwoni się swoją melodią

drzewa leczą rany - malwy są już równe z płotem
pod wiśnią kwitną konwalie
dobrze że odnajdujesz swój dawny uśmiech w lustrze

wymieniłem na kawę papierosowy przydział
nareszcie napijemy się prawdziwej
jest czarna i smakuje jak noc z tobą






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1