Poetry

Ananke


older other poems newer

18 february 2013

IMAGINACJA

I stało się co miało się stać.
Kierując się instynktem,
uległ podszeptom
i skosztował słodyczy z rajskiego ogrodu.

Wtajemniczony w arkana,
przebudziwszy się ze snu,
przeszedł na drugą,
niekoniecznie świetlistą stronę.
O jakże inaczej wyglądał świat
jak cierpki, jak czerstwy był zwyczajny chleb.

Spróbowawszy smaku szczęścia
warzonego u nieba bram,
skazał się nieszczęsny
na żebranie u progu swych świątyń,
godząc się nawet na resztki z pańskiego stołu.
Wydał wyrok na wieczną tułaczkę
po rubieżach ludzkiego świata
w poszukiwaniu upragnionej namiastki ideału.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1