Poetry

Jarosław Baprawski


Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 25 march 2012

Na pół

z rozbitych marzeń układam witraże
w szklanym sacrum zamykam bajkę
o facecie który chciał tylko okruchu
a z miłości dostał piekarnię

z córką młynarza
nie było mu łatwo

ciągła pylica i stres
mimo że przepił wiatraki ojca

ona jedna po grób 
dzieliła kłos


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 23 march 2012

Wehikuł czasu

uwielbiam śmierdzące bary
zwłaszcza najgorszego standardu
mordownie o istnieniu których
chce zapomnieć bóg

do czego mógłbym to porównać
jeśli nie do ławki rezerwowych

to do karnego batalionu
przyszłych świętych

kurwa
kolejna bójka
burzy moje refleksje

chcesz poruchać za flachę
opadła mi szczęka

właśnie pragnąłem dziwki
z ubiegłego wieku


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

Piosenka umarłych:)

jeśli nie masz ochoty na jutro
wysiądź z auta zatrzaśnij drzwi
jeszcze pożyj tym życiem z przeszłości
nim zagonisz się w wyścig martwych dusz

i odpocznij na pętli od złudzeń
wykup bilet w dwie strony od dziś
jeśli słowa są tańsze od wiary
tak naprawdę nie tracisz nic

tylko czas który biegnie na bieżni
niech poleci z wiatrem w zgubną dal
najpiękniejsze są właśnie wspomnienia
które okręt rzucą z burzy w sztorm

tak jak w życiu najpiękniejsze są dziewczyny
chwile szczęścia pośród dzikich leśnych kniej
i ich usta na piersiach mężczyzny
znaczą więcej niż obecnej chwili sens

moje dziwki najpiękniejsze wy anioły
dzisiaj za was wzniosę toast swój
pośród skrzydeł potarganych śpiewiam piosnkę
o tych sercach które zesłał mi Pan Bóg


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

Zakochana

patrzę na drzewa i widzę dzieciństwo
pośród lasów czuję ogromną pustkę
i na tej pustyni czuję zapach
dziewczęcych włosów

potem na strychu pożydowskiej kamienicy
z wiadrem piwa zakuponego na wynos
zapinam wspomnienia pierwszej miłości
wsród płaczu skrzypiącego okienka

na jej piersiach składam płonące pocałunki
w dole szumi rynsztok styczniowego powstania
i słyszę głosy plejady niebieskich ptaków
niesionych skrzydłami kolejnych włamań

mam naście i ona naście
tak myślę to był przełom

a mogłem ją pokochać
może byłoby inaczej

takie niebieskie miała oczy


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

gardząc laską i kijem

jakże ciężko mi pisać z obczyzny
na którą wygnało mnie życie
mogę zapić kaca wyborową
nieświadomy jutra
zagryźdz cebulą
dzisiaj

w szlachetnym chiwasie użeluję włosy
policzone przez wszechmogącego
tylko kurwa dlaczego
 
powiedz kurwa dlaczego
upatrzyłeś mnie na swoją miłość
czyżby zbrakło czarnych owiec w stadzie
które jeszcze wystawisz na próbę
bo ja już jestem na skraju
czarnej doliny

i zła się nie ulęknę
karmiony codziennie pokrzywą
mogę jedynie wplatać w warkocze wierszy
purpurowe wstążki moich cierpień

więc nie miej mi za złe
gdy skoczę w przepaść


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 20 march 2012

Ojciec

są jeszcze kurwa dziwki na świecie
które sądzą że seks jest dla bogaczy 
maszerując przez jabłczane sady
wycisną soki z okiennej pelargonii
pospołu z teściową zasuną firanki

a tak naprawdę ich już nie ma
tak jak chleba bez mąki
nie zastąpią trociny
mojego głodu

za widokiem dziecka
z rozpłaszczonym noskiem
i uśmiechem beztroski za szybą


number of comments: 9 | rating: 11 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 20 march 2012

Skarabeusz

trupie dłonie ocierają mi czoło
gwiazdy spadają jedna za drugą
wszystkie marzenia skupiam w jedno

dożyć do rana

rozrywany co noc
szrapnelem codzienności
umieram bohaterską śmiercią
nieświadomy celowości narodzin

w pytaniu na śniadanie
tok szoku najsztuba
toczę kulki gnoju


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 19 march 2012

Po długiej zimie

z wiosenną rują przymykam oko
rozanielony linią szpilek 
symfonią kształtów
idealnej pary nóg

przecież nie nosisz bielizy
jesteś dziksza od chuj wie czego

gdy krzyczysz moje imię
o pierwszej w nocy jeżą się włosy 
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym

podaj mi oliwkę


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 18 march 2012

Przebity przebiśniegiem

przechadzam się ulicami
przypatrując się płaskim twarzom
w brudnych kałużach piję wodę z ptactwem
czarniejszym od ślepoty bułhakowa

z psami zjednoczony przeciwko hyclom
w ćwierkaniu pospolitych wróbli
w niekończącej się opowieści
przekręcam pierścień arabelli

powracam kurwa stachurą
znad fontanny do teatru
zgrany w dwa ognie

płonę i gaszę resztki człowieka 
najzwyklejszą wyborową 
zapijajam wszystkie
zdeptane sprawy

na szarych chodnikach
karaluchy i pluskwy

tym co zostało karmię motyle


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 18 march 2012

Peron

zakochałem się kiedyś
w jednej dupie z czwartego LO
po dwóch miesiącach wyrosł brzuch
i ogromny browar dojlidy
filtrowałem nerkami

w gonitwie za ojcem 
sierżant ludowego wojska
zagroził egzekucją z broni służbowej

już miałem nazywać go tato
lecz pękła membrana
ciąży urojonej

i jak w operze mydlanej
kopulowałem w piątki z córką
w środy z niedoszłą teściową
pchaliśmy wózek z ojcem 
po wylewie był spokój 
do końca służby

pokochałem inną 
ewe


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1